o mnie

Bez komentarza proszę. Wiem, nienawidziłam tej zakładki. Ale czuję ostatnio gwałtowną potrzebę uzewnętrznienia się trochę - pozwólcie więc, że zrobię to tutaj.

Kim jestem?
Dziewczyną na mat-fizie, która nie ma właściwie pojęcia, czy to jest to, co chce robić w życiu. Chcę wyjechać za granicę i to jest mój jedyny cel życiowy - przy czym nie zależy mi tak bardzo na zarobkach, chociaż jasne, świetnie by było, gdybym dobrze zarabiała. Ale mieszkanie za granicą to wyzwanie. Ja lubię wyzwania.
Kocham języki obce miłością bezwarunkową. Niektórych nie lubię, ale generalnie uwielbiam poznawać struktury gramatyczne, słówka, ciekawostki, które normalne jednostki doprowadzają do szału.

Jaka jestem?
Przede wszystkim miła. Jest coś, co mnie w świecie denerwuje, mianowicie: niczym nieusprawiedliwione chamstwo. Nie rozumiem, jak można obrazić kogoś z takiego powodu, że, na przykład, wstało się lewą nogą. Nienawidzę braku szacunku.
Jestem cierpliwa. Serio. To jednak łączy się z bardzo irytującą cechą, mianowicie tendencją do braku działania. Czekam, aż ktoś zrobi ruch w moją stronę. Lenistwo? Może, ale nie w kontaktach międzyludzkich. Raczej nieśmiałość, której zawsze próbowałam się pozbyć. 
Nie mam dobrego dowcipu, przyznaję się bez bicia. Spalę każdy żart, za to ubóstwiam ludzi, którzy potrafią mnie rozśmieszyć. Uwielbiam się śmiać.

Co lubię?
Nie liczę zadanek fizycznych cały czas, jeśli o tym pomyśleliście. 
Piszę. Nałogowo. Czytam. Również nałogowo. To są dwie czynności, bez których nie wyobrażam sobie życia. 
Uwielbiam filmy z Meryl Streep i Helen Mirren. Jestem fanką "Skarbu Narodów". 
Lubię ambitne książki, ale bez przesady. Nie da się tego czytać cały czas. 
Interesuję się polityką. Bardzo. Głównie europejską. Potrafię na ten temat rozmawiać godzinami i to jest chyba jeden z niewielu tematów, przy których autentycznie potrafi mi skoczyć ciśnienie i daję się porwać emocjom. Nie znoszę porannego wstawania. Kocham wschody słońca. Na spóźnienia autobusu reaguję nerwowo, przeważnie obawą, że sama się spóźnię. Uwielbiam herbatę i komedie. Nie lubię filozofowania - twardo stąpam po ziemi i jestem pozbawiona romantyzmu. Serio-serio. 

Cenię sobie szczere opinie na temat mojej pracy, bloga, a także wszystkiego jako całości. Doceniam też konstruktywną krytykę. Ale na kulturalnych zasadach - jestem miła dla Ciebie, bo mam ten zwyczaj, wierzę w karmiczną równowagę wszechświata albo jeszcze coś innego, więc odpłać mi tym samym, proszę. :)

Kontakt:
GG nie posiadam (albo raczej; posiadam numer, ale korzystam z niego tak rzadko, że pisanie do mnie tą drogą jest skazane na porażkę), codziennie sprawdzam za to pocztę i tędy radzę się ze mną kontaktować, ewentualne rozmowy zawsze można przenieść na GG :)
m.skiereczka@gmail.com

corriente

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz